Barbara Kurkiewicz-Matysiak


Spacerkiem po otwockich ulicach...

Ulica Marii Konopnickiej


ul. Konopnickiej 4

Na początku był las. Od Puszczy Osieckiej aż do Wawra. W środku tych terenów z chwilą budowy kolei Nadwiślańskiej w 1877 r. powstała osada, później miasto Otwock, które prawa miejskie otrzymało 9.XI.1916 r. Idąc centrum miasta nie odnosi się już wrażenia, że jesteśmy miastem w lesie. Kiedy jednak spacerujemy bocznymi ulicami krajobraz zmienia się stopniowo. Ulica M. Konopnickiej od przecznicy z ul. Jagiellońską jest wciąż „Leśną ulicą”, taką jak blisko 100 lat temu. Dużo tu sosen, różnorodnych drzew i krzewów liściastych, brak bitych dróg i chodnika, a wokół same stare drewniane domy. Ulica M. Konopnickiej jest już w 1905 r. zaznaczona na mapie ale jeszcze bez nazwy. Dopiero od 1920 r. nosi miano naszej poetki. Pierwszy dom drewniany, piętrowy, po prawej stronie, należy do ul. Żeromskiego. Pierwotnie była to duża parcela licząca cztery budynki – własność obywatela żydowskiego Orandota, który został zastrzelony przez Niemców przed budynkiem, w którym mieszkał na terenie posesji. 

Z dawnych anonsów reklamowych wiadomo że, przy ul. Mlądzkiej (Żeromskiego) róg Konopnickiej mieścił się pensjonat „Zachęta” (1925 r.). Sądzę, że mógł to być ten właśnie piętrowy narożny budynek. Po lewej stronie rozgrodzony teren leśny. Tutaj przed 1939 r. stał drewniany dom, a był to zakład dla żydowskich dzieci, spalony od pierwszych pocisków, które spadły na Otwock. Zespół Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych im. „Staszica” ma swą siedzibę w dwóch drewnianych barakach i dobudowanych dwóch murowanych budynkach, a jest to nr 3 ul. Konopnickiej. (Pierwotnie nr 3 własność – E. Albersztajn).


ul. Konopnickiej 7a

W 1946/47 r. w tych drewnianych (wtedy trzech) barakach zlokalizowano szkołę podstawową – popularną „trójkę” przeniesioną z ul. Moniuszki. Po 18 latach, w 1964 r. szkoła przeprowadziła się do nowo wybudowanego obiektu murowanego przy ul. Kościuszki. Dawnym uczniom tej szkoły zapadły głęboko w pamięć postacie nauczycieli, a byli to kierownik – W. Brzeziński, małżeństwo państwa Barańskich, Dziewięckich, pani Prusowa, Zawadzka, Nicikowska, Korcz, Gabrylowa, Krasowska, Dybowska.

Zapamiętałam córkę p. Dybowskiej – Marię, dziewczynkę o anielskiej urodzie, błękitnych oczach, pięknych, długich, jasnych włosach, która na każdej niemal akademii szkolnej deklamowała wspaniale i z uczuciem wiersze naszych poetów.

Piętrowy dom drewniany – nr 4 (dawny Żeromskiego 12) wygląda jeszcze nieźle, zachowały się oszklone werandy i różne ozdobne detale drewniane. Tutaj na parterze znajdował się sklep ogólno-spożywczy, a piętro było wynajmowane przed wojną letnikom, przez właściciela p. Orandota. Stojący dalej parterowy drewniak już nie istnieje, gdyż strawił go pożar kilka lat temu.

Nr 8 – to budynek piętrowy, otynkowany z balkonami i szerokimi „weneckimi” oknami – niegdyś na pewno prezentował się imponująco i w latach 30-tych stanowił przykład modnego wówczas stylu architektonicznego. Obecnie już bardzo zniszczony, dawno nieremontowany, a pękające mury i odpadający tynk nie wróżą tej budowli długiego żywota. Być może wnętrza mieszkań trwają w lepszym stanie. 

Za terenem szkoły kończy się chodnik i asfalt, a ulica jest wąska, częściowo kamienista i piaszczysta. Po lewej stronie las sosnowy i z nr 12/14 duża zadbana posesja, pełna kwiatów. Stoją tu dwa budynki, jeden murowany, nowszej budowy, a drugi piętrowy, drewniany powstały w początkach lat dwudziestych (dawny pensjonat „Patria”). Początkowo ta posesja i kilka innych domów były własnością p. Jankowskiego (1925 r.), a cały teren miał wspólny nr 4. Reklamowy anons z tych lat głosi, że przy ul. Konopnickiej 4 mieścił się pensjonat doktorowej Ajzensztadt. A w latach 1937/39 pod tym samym numerem był pensjonat o nazwie „Atlantic”.


ul. Konopnickiej 16

Współcześnie budynki z nr 12, 14, 16 i 18 mają różnych właścicieli a uroczy, parterowy drewniaczek z nr 16 jest zadbany i stoi w ślicznym ogródku pełnym ozdobnych krzewów i kwiatów. W takim miejscu chce się po prostu przebywać i łatwo zrozumieć dlaczego tak wielu mieszkańców Otwocka kocha swoje drewniaki. Stary, parterowy domek to nr 18, a następny podobny, lecz bardziej zniszczony z nr 22 był przez pewien czas zamieszkały przez znaną aktorkę teatralną i filmową – Marię Malicką. Aktorka występowała w teatrach Warszawy, Łodzi i Krakowa, a najbardziej znany jej film sprzed 1939 r. to „Dzikuska” według powieści Zarzyckiej. Maria Malicka była kobietą niezwykle piękną i pełną uroku. Będąc uczennicą w „trójce” przy ul. Konopnickiej widziałam p. Malicką, kiedy przyszła na teren szkoły załatwiać jakieś sprawy. Miała wielkie, ciemne „przepaściste” oczy i zwracała uwagę swą urodą i elegancją. 

Ukryty w głębi sosen i drzew liściastych, stoi piętrowy budynek drewniany (nr 7) i bardzo przypomina od frontu inny drewniaczek z ul. Prusa. Zachowały się w dobrym stanie prawie wszystkie ażurowe detale drewniane zdobiące balkony i oszklone werandy. Spadkobiercy chociaż z Warszawy, nigdy nie chcieliby tam wrócić - wolą Otwock. Posiadłość należała początkowo do Kahana (1906 r. i 1925 r.). Józef Kahan był dentystą i przyjmował pacjentów w willi „Syrena” ul. Kościelna (ob. „Błysk”). Anons z 1906 r. głosił „Plomby złote, srebrne, porcelanowe i cementowe. Zęby sztuczne na złocie i kauczuku. Wyrywanie zębów bez bólu”. 

Drugi L. Kahan (brat lub syn) był prowizorem farmacji i przy ul. Kościelnej 1 miał skład apteczny i perfumerię (1925 r.). Trzeci M. Kahan był na pewno właścicielem domów przy ul. Konopnickiej z nr 7 i 7a, a być może innych nieruchomości na terenie Otwocka. W roku 1947 wille zmieniły właścicieli. Piętrowy dość duży, dobrze utrzymany dom drewniany nr 7a prezentuje się wspaniale i można podziwiać ciekawe balkony jak i pozostałości ogrodu, w którym rośnie wiele ozdobnych krzewów i iglaków. Takie drewniane budynki warte są zachowania. W 1925 /39 r. pod nr 9 ulicy Konopnickiej mieścił się pensjonat Janiny Michałowskiej otwarty cały rok. Nosił nazwę „Bajka”. Piętrowy, drewniany dom zachował się do dziś, lecz ma obecnie nr 11. W późniejszych latach był własnością p. Szyszkowskiego. Obecnie zmienił właściciela. Mieszka tu 6 rodzin, a budynek jest pod ochroną konserwatora. Znajduje się w dobrym stanie. Natomiast dwa domy nr 9 i 9a – pierwotnie własność dr Antoniego Michałowskiego są tak zmienione, że trudno zgadnąć jak wyglądały w czasach swej świetności. Pełno tu przybudówek, ganków murowanych, a elementów drewnianych widać niewiele. 

W 1911 r. powstało Towarzystwo Przyjaciół Otwocka, którego „duszą” był dr Michałowski, całym sercem oddany swemu miastu. W gazecie „Otwock Uzdrowisko” (1925 r.) pisze co następuje: „Poczuwam się zaświadczyć, że Otwock jest dla mnie osobiście uzdrowiskiem cudownym, bo jemu zawdzięczam zdrowie, a nawet życie. Gniecie mnie 88 rok, dokucza reumatyzm, ale oddech mam swobodny”. To postać godna, by nazwano w mieście ulicę jego nazwiskiem. Pierwsze wybory do Rady Obywatelskiej Otwocka przeprowadzono 7.VII.1916 r., a jednym z dziesięciu radnych został doktor Michałowski.

Swą odmiennością zwraca uwagę murowany budynek z kolumnami przy głównym ganku i drewnianym, oszklonym balkonem na pięterku. To nr 13 ulicy, a dom, sądzę że powstał co najmniej w latach 20. Naprzeciw lekkie wzniesienie terenu porośnięte dorodnymi sosnami. Drewniany, parterowy budynek z nr 15 jest głównie zamieszkały przez pracowników służby zdrowia i należy do Mazowieckiego Centrum Chorób Płuc w Otwocku. 

Ostatni piętrowy, rozległy dom stojący w zadbanym ogrodzie ma nr 17 i mieści się w nim od 1979 r. „Dom Pomocy Społecznej”. Sądzę, że do roku 1939 mógł to być pensjonat o nazwie „Imperial”, który w spisie telefonów figuruje pod tym numerem ul. Konopnickiej. (Po II wojnie pod zarządem sanatorium „Buczka”). Ulica pełna wspomnień, szczególnie dla tych mieszkańców, którym przypomina młodość i lata trzydzieste.

Wokół las, piaszczysta droga, niewielu przechodniów i tak dochodzimy do ul. Krasińskiego.