O dietach, pensjach i nie tylko |
Co słychać na sesji?
XXIII sesja Rady Miasta odbyła się 18 sierpnia i choć w żartobliwych sugestiach Tadeusza Mojsy - przewodniczącego Rady miała mieć lekki, wakacyjny charakter, niekiedy brzmiała nutą poważną. Wniosły ją między innymi oświadczenia klubu radnych „Solidarność - Porozumienie” oraz AWS (drukujemy je w całości).
Pierwsze pytania dotyczyły propozycji zmian w budżecie Miasta, a konkretnie zmniejszenia zaplanowanych wcześniej wydatków, m.in. na wykonanie projektów i budowę dróg. Jak wyjaśnił prezydent Sławomir Dąbrowski, nie znaczy to, że inwestycje te nie będą wykonane; dzięki korzystnym przetargom przeprowadzonym przez Miasto będą po prostu wykonane taniej. Dezaprobatę dla niektórych inwestycji na Kresach wyraził przy tej okazji Adam Wiśniewski, o dziwo, reprezentant tej dzielnicy w Radzie! Wyjaśnień wymagały zapisy księgowe dotyczące prowizji z administrowania bazarami. Udzielone przez prezydenta odpowiedzi rozwiały wreszcie wątpliwości Wojciecha Dziewanowskiego i Mateusza Kudlickiego.
Kolejna - niezwykle ważna uchwała dotyczyła utworzenia obwodów głosowania na terenie miasta Otwocka. Jej opracowaniu przewodniczył sekretarz Miasta Krzysztof Boczarski i to on przybliżył Radzie założenia projektu. Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odbędą się w 30 obwodach Otwocka. Znacznie więcej emocji wzbudziły jednak propozycje zmian wysokości diet radnych Rady Miasta Otwocka. Tadeusz Mojsa pokrótce przybliżył uwarunkowania prawne, które przesądziły o zmianach w całej Polsce. W rozporządzeniu Rady Ministrów z 26 lipca 2000 r. ustalono maksymalne wysokości diet przysługujących radnym gminy. Zgodnie z tym dieta radnego gminy liczącej od 15 do 100 tysięcy mieszkańców (np. Otwocka) nie może przekraczać w ciągu miesiąca 1.676,58 zł (w roku 2000). Do 1 września gminy musiały podjąć w tym względzie stosowne uchwały. Pod względem formalnym projekt opracowała Komisja Statutowa.
Za obniżeniem diet dla przewodniczących komisji Rady był Jan Bąk (z 50 na 40%). W toku dyskusji wniósł nawet wniosek, by stawka diet wszystkich radnych była zerowa(!), ale projekt odrzucono. Z kolei za odrzuceniem zapisu o dodatkowych kwotach dla wiceprzewodniczących komisji był Jacek Hajdacki oraz Zygmunt Barabasz. Ich wniosek przyjęto, tak zresztą jak całą poprawioną uchwałę.
To samo rozporządzenie Rady Ministrów reguluje także wysokość wynagrodzeń dla prezydenta miasta i wiceprezydentów. Niektórzy radni opozycyjni byli za zmniejszeniem zarobków prezydenta. Jeśli ustawodawca tworzył tzw. widełki płacowe, postulowano wysokości pośrednie, niemaksymalne. Takie opinie zgłaszał Juliusz Minakowski i Adam Wiśniewski. „Nie wiem, nad czym rozdzieramy szaty. Pan prezydent będzie zarabiał mniej o 2 tysiące brutto niż dotychczas” - zwrócił uwagę Zygmunt Barabasz. Z kolei Wojciecha Dziewanowskiego raziła zbyt mała różnica między zarobkami prezydenta i wiceprezydenta, ale opowiedział się za maksymalnymi stawkami dla obydwóch. Ostatecznie wynagrodzenie prezydenta z uwzględnieniem wszystkich dodatków będzie wynosić 8.694 zł brutto, a wiceprezydenta - 7.542 zł.
Prezydent wycofał niespodziewanie projekt uchwały w sprawie odstąpienia od dalszego realizowania porozumienia z Józefowem z dnia 4 kwietnia 1995 r. (dotyczącego odbierania ścieków sanitarnych z Józefowa do stacji zlewnej w Otwocku). Prezydent powiadomił Radę, że otrzymał właśnie potwierdzenie, iż Józefów uregulował wszystkie należności.
Uczniowie, rodzice i nauczyciele Szkoły Pods. nr 6 poprosili o zgodę na zmianę patrona szkoły. Teofila Wojeńskiego zastąpi w nazwie placówki Michał Elwiro Andriolli.
Zmiany w składach komisji. Z Ochrony Środowiska do Mieszkaniowej przeprowadził się Jan Bąk, a do Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przystąpił Mateusz Kudlicki.
Wśród pytań do Zarządu z ust Gerarda Wołodźki padło pytanie o konflikt Zarządu Miasta ze Spółdzielnią „Społem”. Sławomir Dąbrowski odparł, że „Społem” wystąpiło do sądu z roszczeniem o użytkowanie wieczyste terenu przy ul. Karczewskiej. Zdaniem Zarządu jest ono bezzasadne. Prezydent przyznał radnemu rację, że na tym terenie (przy piekarni) nie może powstać supermarket; jest zdecydowanie za mały. Najwięcej pytań do Zarządu zgłosił jak zwykle Adam Wiśniewski. Być może w związku z długością jego wypowiedzi przewodniczący Mojsa zwrócił się do radnych o konkretne i skrótowe formułowanie pytań. Dotyczyło to chyba i odpowiedzi, bo na jedno z pytań A. Wiśniewskiego wiceprezydent Artur Brodowski odparł: „Na pytanie numer 11 odpowiadam - nie”. W toku późniejszych sprawozdań z prac komisji okazało się jednak, że Adam Wiśniewski zastępując przewodniczącego jednej z nich potrafi poprowadzić obrady szybko i wypraszać petentów. „Bo gdyby był przewodniczący, dyskusja trwałaby do dziesiątej!” - uzasadnił wypraszanie i pośpiech radny Wiśniewski...
Jak zwykle na sesji padły pytania dotyczące spółki „Sater - Otwock”. Prezydent odparł, że nic mu nie wiadomo o utracie płynności finansowej spółki. Stwierdził ponadto, że wpłaciła ona na konto Miasta 200 tys. zł (z tytułu składowania odpadów ponad limit) oraz dywidendę.
Zostały wypowiedziane umowy najmu lokali w pasażu handlowym przy Placu Niepodległości (od restauracji „Nowoczesna”). A. Brodowski wytłumaczył, że wynika to z polityki zarządzania majątkiem gminy i zmiany dotychczasowych stawek. Ponadto umowy najmu mogły być niemal w każdej chwili wypowiedziane (z wyprzedzeniem miesięcznym), co z pewnością nie było korzystne dla inwestowania w lokale. Nowe umowy dzierżawy będą zawierane na długi okres, np. 10 lat. Pozwoli to użytkownikom na amortyzację poniesionych na remonty czy modernizację kosztów. „Z gwarancją, że nie zostaną zaskoczeni wypowiedzeniem” - dodał prezydent.
Klub radnych AWS złożył wniosek, by nowo wybudowane rondo u zbiegu ulic: Warszawskiej, Kościelnej i Orlej nosiło imię Jana Pawła II. Oczywiście - zaznaczył Mateusz Kudlicki - trzeba będzie przejść w tym celu drogę dyplomatyczną.
Złożoną i delikatną sytuację w Klubie „Mlądz” przedstawił Krzysztof Rzyśkiewicz. Powołując się na liczne podpisy mieszkańców Mlądza pod petycją do prezydenta Miasta, stwierdził, że instruktorka klubu, kierowniczka zespołu śpiewaczego - pani Magdalena Malesa została pokrzywdzona decyzją o zmianie warunków zatrudnienia. Zamiast na cały etat otrzymała propozycję przejścia na pół, co dyrekcja OCK uzasadniła jako wystarczający limit jej pracy. Nie zgadza się z tym sama instruktorka, wychowankowie i mieszkańcy. Zdaniem radnego, jej odejście z klubu będzie stratą dla kultury Mlądza. Wiceprezydent Brodowski tłumaczył podstawy decyzji, nie wykluczając, że p. Malesa może powrócić na pełny etat, jeśli utworzy i poprowadzi zajęcia w innych grupach. Wiceprezydent dodał, że p. Malesa wniosła sprawę do Sądu Pracy.
Ewa Banaszkiewicz
List otwarty do Rady Miasta Otwocka Klubu Radnych AWS w Otwocku |
15 sierpnia przeżywaliśmy osiemdziesiątą rocznicę przełomowych wydarzeń inwazji bolszewickiej na Europę. Socjalistyczna Rosja otarła cieknący krwią bagnet o przedmieścia Warszawy. Masowy odwrót polskich wojsk, taboru uchodźców, dzwony bijące larum. Niepowstrzymana hałastra oberwańców, przebrana w resztki zdarte z trupów żołnierzy Rzeczypospolitej, gwałcąca kobiety, dziewczynki, niemowlęta. Zabijanie księży, mordowanie wszystkiego co polskie. Upust nienawiści do białych rąk, do panów, do symboli katolickich, do szabli polskiej, słowem nienawiści do Polaków i ich wolnego kraju.
Wyszków koło Warszawy 17 sierpnia. Czerezwyczajka, wyrok. Polski oficer, szeregowi żołnierze, komunista - Polak. Tortury. Żywym zrywano skórę z rąk, skórę z nóg. Bolszewicy mówili: - zdejmujemy białe rękawiczki i lampasy. Umęczonych powieszono. Komunistyczni bandyci - Polacy przygotowani do stworzenia rządu ponad podziałami. Wyzwolenie europejskiego proletariatu.
Jakim sposobem polski żołnierz cofający się w bezładzie spod Kijowa, nękany podjazdami, gromiony w bitwach obronnych, zdemoralizowany przegraną wojną znalazł siłę do Bitwy Warszawskiej?
Manewr oskrzydlający, to nie żaden cud. Strzelanie z karabinów, sprawność jazdy polskiej, skuteczność dowodzenia, to nie żaden cud.
Wniebowstąpienie Najświętszej Maryi Panny. Wiara, ogień w sercach tych zaszczutych, pognębionych, zdemoralizowanych klęskami żołnierzy bez butów. To cud nad Wisłą - wziąć oddech, odwrócić się, walczyć z nadzieją zwycięstwa, z pogardą dla własnego szesnastoletniego życia. Złapać swój krzyż, unieść go w górę i pod Ossowem oddać swoje dwadzieścia siedem lat powołanych do krótkiego kapłaństwa i tej ostatniej szarży. Nie na darmo ksiądz Skorupko dzierżył ukrzyżowanego Chrystusa zamiast lancy. To jest cud.
Przeszła połowa sierpnia. Strajk w stoczni trwa. Stocznia nosi imię herszta tamtej barbarzyńskiej inwazji. Ironia. Rwanie paznokci, miażdżenie dłoni, bicie w pięty, nerki, stójki, karcery. Robotnicy z Gdańskiej Stoczni Lenina, działacze i politycy niepodległościowi, którzyście wskrzesili Najjaśniejszą - o Was pamiętamy. Jeśli my nie będziemy powtarzać tych słów, to kto? Kto malował będzie historię w jej prawdziwych barwach krwi i bladości oręża? To jest nieodłączna składowa naszej motywacji codziennej pracy.
Każdy polski żołnierz padając martwy na ziemiach świata ręką wskazuje ten sam kierunek. Bóg, Honor, Ojczyzna. Dokąd pójdziemy, jeśli nie będziemy patrzeć na ręce braci leżących na polu bitwy?
Prosimy Radę Miasta Otwocka poprzez jej przewodniczącego pana Tadeusza Mojsę o uczczenie pamięci bohaterów Wojny Polsko-Bolszewickiej 1920 roku.
Lech Barszczewski - Przewodniczący Klubu
Piotr Kudlicki - Sekretarz Klubu
Oświadczenie Klubu Radnych Solidarność Porozumienie Rady Miasta Otwocka |
Klub Radnych Solidarność Porozumienie po raz kolejny wyraża rosnący niepokój dotyczący sposobu pełnienia odpowiedzialnych funkcji publicznych przez kierownictwo miasta. Zastrzeżenia budzi brak informacji związanych z pracą Prezydium Rady oraz organizacją pracy Przewodniczącego i jego Zastępców. Nieznane są nam jakiekolwiek inicjatywy bądź pomoc ze strony Prezydium Rady dotyczące demokratycznej, obiektywnej, ale i skutecznej kontroli i nadzoru pracy Zarządu Miasta, a przede wszystkim działalności Prezydenta. Powyższe jest tym bardziej konieczne, że władze miasta są reprezentacją głównie jednego Klubu, skupiającego członków SKL, ZChN i Klubu Katolickiego.
Głębokiego zastanowienia i zarazem dyskusji wśród wszystkich radnych wymaga narastanie sytuacji konfliktowych, pogarszająca się współpraca z organizacjami politycznymi, społecznymi, związkami zawodowymi, Starostwem Powiatowym. Sprawy o dużym znaczeniu społecznym są prowadzone nieudolnie, a forsowane decyzje nierzadko mają dwuznaczny charakter w opiniach i ocenach zainteresowanych środowisk mieszkańców Otwocka. Dezaprobatę wywołuje szafowanie pieniędzmi podatników dla własnej wygody oraz brak skromności, wyrażający się poprzez tworzenie luksusowych warunków własnej pracy. Dopuszczanie do nieodpowiedzialnych publikacji w lokalnych mediach wywołuje negatywne emocje i nierzadko ujawnia tendencje agresywne. Trzeba wyraźnie i otwarcie stwierdzić, że w Radzie wystąpił głęboki podział, który praktycznie blokuje jakąkolwiek współpracę części radnych z władzami miasta.
Problemy i sprawy będące przedmiotem zainteresowania i zaangażowania wielu radnych i wszystkich klubów powinny być tematem odrębnej sesji Rady Miasta zwołanej jak najszybciej. Chodzi tu m.in. o całokształt spraw dotyczących składowania odpadów i śmieci, określenie i wyegzekwowanie odpowiedzialności za fatalne prowadzenie tzw. sprawy Spółki SATER, analizę prawidłowości prowadzenia wielomiesięcznej procedury przekształceniowej zakładów komunalnych i braku faktycznego jej postępu, a także analizę i ocenę przyczyn konfliktu pomiędzy Prezydentem a PSS „Społem”.
Wyżej przykładowo podane problemy powinny być uwzględnione jako oddzielne punkty w porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta. Wspólne podjęcie prób ich rozwiązania nie tylko ułatwiłoby współpracę, ale przede wszystkim przyczyniło się do likwidacji nabrzmiałych problemów społecznych.