Książka zamiast aspiryny

Wielka przeprowadzka rozpoczęła się 5 marca 2001 r. i trwała blisko dwa tygodnie. Ze Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Kościuszki Biblioteka Pedagogiczna w Otwocku przeniosła się do nowej siedziby przy Żeromskiego 16. 


Biblioteka Pedagogiczna w Otwocku

Do niedawna była tam apteka, ale znalazła bardziej odpowiednie pomieszczenia przy ulicy Orlej. To, co było niedobre dla apteki, okazało się w sam raz dla biblioteki. 125 metrów kwadratowych powierzchni, ogrzewanie elektryczne, bieżąca woda miejska to majątek, który do dyspozycji Biblioteki przekazały władze Miasta. 

Biblioteka Pedagogiczna w Otwocku jest filią Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej, podlegającej Sejmikowi Wojewódzkiemu. Niestety zwierzchnicy nie zapewniają odpowiednich funduszy dla właściwego funkcjonowania placówki. Niewielkie sale w „Trójce” (72 m kw.) od dawna nie wystarczały na potrzeby placówki, a i tak do końca 2000 r. musiała je opuścić. Pieniędzy na wynajęcie nowego lokalu nie było. Wtedy z pomocą pośpieszył Zarząd Miasta - zaproponował Bibliotece adaptację budynku przy ul. Żeromskiego. Pozornie niewielki obiekt w rzeczywistości okazał się wystarczająco duży, by pomieścić okazały księgozbiór. Około 20 tysięcy książek ze wszystkich dziedzin wiedzy, z przewagą psychologii, pedagogiki i socjologii, znalazło właściwą przestrzeń. W bardzo trudnej przeprowadzce - ze względu na ciężar i objętość regałów i księgozbioru - bibliotekarkom pomogli pracownicy OZWiK.

Dziś, w połowie kwietnia, biblioteka pracuje pełną parą. Wygospodarowano miejsce na czytelnię oraz pokój do prowadzenia zajęć warsztatowych dla nauczycieli bibliotekarzy (Biblioteka sprawuje instruktaż metodyczny nad bibliotekami szkolnymi Otwocka i powiatu). Książki są na bieżąco selekcjonowane; te, które nie pasują do profilu pedagogicznego, oddawane są do bibliotek szkolnych i miejskich Otwocka, Karczewa, Celestynowa. Skromne fundusze pochodzące z darowizn oraz kar za przetrzymywanie książek pozwalają nieco uzupełniać zbiór o nowości wydawnicze. Niestety, brak pieniędzy na poważniejsze zakupy; od kilku lat Biblioteka nie otrzymuje żadnych dotacji ze strony powiatu ani gminy. 

Lepiej jest z czasopismami; wojewódzka „matka” opłaca zakup prasy. Liczba tytułów wzrosła nawet w stosunku do zeszłego roku o kilkanaście. Łącznie na półkach czytelnik znajdzie ponad 70 czasopism. Jak zapewnia kierowniczka Biblioteki - pani Ewa Koc, z czytelni mogą korzystać wszyscy. Wypożyczalnia jest dostępna dla dorosłych, ale wyjątkowo mogą również wypożyczać książki dzieci - za poręczeniem rodziców. Osoby spoza Otwocka wypożyczają książki po złożeniu kaucji, której wysokość uzależniona jest od wartości pozycji. 

Liczba czytelników w ciągu 10 lat potroiła się; na koniec 2000 roku zapisanych było 1320 osób, z czego ponad połowa to nauczyciele z całego powiatu otwockiego.

Dwie panie pracują tu na etatach nauczycielskich i dwie na bibliotekarskich. Bardzo utrudnia im pracę brak komputerów, zdecydowanie działalność placówki usprawniłaby komputerowa baza danych, ale na razie brak na to funduszy. Miasto, robi co może; przekazało budynek, nie pobiera opłaty za czynsz, może znajdzie pieniądze na komputer. A jeśli nie Miasto, to kto?

tekst i fot. Ewa Banaszkiewicz 

Tekst powstał na podst. rozmowy z kierowniczką filii p. Ewą Koc, której dziękuję za udzielenie informacji.